DATA
MIEJSCE
WYNIK
Zaczęło się od dachowania na odcinku testowym, a skończyło na najwyższym stopniu podium po przekroczeniu linii mety! Jakub Matulka i Daniel Dymurski zwyciężyli w Rali Ceredigion, siódmej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy w kategorii ERC3, a do tego zakończyli zmagania na wysokiej dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej ERC!
Niesamowity przebieg miała przedostatnia w kalendarzu runda mistrzostw Europy, które po kilku latach wróciły do Wielkiej Brytanii. Rali Ceredigion po raz pierwszy w historii był częścią najstarszego cyklu rajdowego, co dla wielu zawodników biorących udział w zmaganiach oznaczało debiut na trudnych i nieprzewidywalnych walijskich oesach. O tym, jaką skalę trudności będą miały tutejsze odcinki specjalne załoga LOTTO Matulka Rally Team w składzie Jakub Matulka i Daniel Dymurski przekonała się już na odcinku testowym, zaliczając dachowanie. Na wysokości zadania stanęła jednak ekipa M-Sport Poland, z którą Polacy startowali w ten weekend w Walii i udało im się przygotować Forda Fiestę Rally3 rywalizacji. Kuba i Daniel od startu do mety prezentowali dobrą formę, zaliczając oesowe zwycięstwa i w zasadzie na każdym z rozegranych odcinków specjalnych notowali czasy w pierwszej trójce swojej kategorii. Ostatecznie przekroczyli linię mety Rali Ceredigion jako najszybsza załoga ERC3 i dziesiąta w klasyfikacji generalnej ERC!
– To był trudny, ale dobry weekend. Zaczęło się nie najlepiej, bo od dachowania na odcinku testowym. Na szczęście uszkodzenia nie były duże, a ekipa M-Sport Poland to prawdziwi fachowcy i udało się postawić Fiestę na koła. Czułbym ogromny niedosyt, gdybyśmy musieli zakończyć udział w Rali Ceredigion nim tak naprawdę wszystko się zaczęło. Szczególnie że jazda po tych wymagających odcinkach specjalnych to znakomite doświadczenie. Jechało nam się nieźle, ale cały czas szukałem tutaj właściwego tempa. Wiem, że w niektórych fragmentach trasy mogliśmy pojechać szybciej i z większą pewnością. Rywalizacja z Eamonn'em i Rorym była świetna i bardzo żałuję, że niestety musieli zakończyć zmagania przedwcześnie. Ogólnie cała niedziela miała szalony przebieg. Odwołane oesy, zmienna pogoda. Naprawdę warto było tu przyjechać i poznać te trasy w trybie rajdowym. Dziękuję M-Sport Poland za super pracę przez cały weekend. Dziękuję oczywiście Danielowi za współpracę oraz naszym kibicom i parterom za wsparcie! – powiedział na mecie rajdu Jakub Matulka, Rajdowy Mistrz Polski 2023 w klasie 3.
Po przygodach na odcinku testowym ekipa LOTTO Matulka Rally Team przystąpiła do rywalizacji w piątkowy wieczór. Na start zmagań organizatorzy przygotowali dwa przejazdy krótkiego miejskiego oesu OS1/OS2 Aberystwyth (1,34 km). Oba przejazdy Kuba i Daniel zakończyli z drugim czasem w swojej kategorii i po pierwszych kilometrach Rali Ceredigion byli wiceliderami ERC3 zaledwie 0,2 sekundy za załogą Kohn/Woodburn. Sobotę, czyli najdłuższy dzień rajdu Kuba i Daniel rozpoczęli od wygranego oesu OS3 Brechfa (19,75 km) i objęcia prowadzenia w kategorii ERC3. Kolejną próbę OS4 Llyn Brianne (26,55 km) odwołano po wypadku jednej z załóg, a na kolejnej OS5 Nant y Moch (14,52 km) duet LOTTO Matulka Rally Team zanotował dugi czas. Po przerwie serwisowej załogi miały do pokonania te same trzy próby, na których rywalizowały w pierwszej pętli oraz dodatkowo dwa przejazdy miejskiego oesu Aberystwyth (1,34 km), znanego z piątku. Matulka i Dymurski najszybsi w swojej kategorii okazali się na najdłuższym w rajdzie odcinku specjalnym OS7 Llyn Brianne (26,55 km), a na pozostałych czterech, trzy razy meldowali się w najlepszej trójce. Pierwszy etap rajdu zamknęli jako wiceliderzy ERC3 z niewielką stratą do pierwszego miejsca.
Finałowa niedziela przyniosła masę emocji i niespodzianek, a dodatkowo nieuchronnie zbliżał się deszcz, który mógł wszystko zmienić. Pierwszych dwóch odcinków polskiej dwójce z LOTTO Matulka Rally Team niedane było przejechać. Obie próby zostały przerwane, a następnie odwołane przez organizatora z powodu wypadków na trasie. Szczególnie drugi odcinek tego dnia, czyli OS12 Hafod (17,84 km) miał znaczenie dla końcowej klasyfikacji w ERC3. To na nim swój udział w rajdzie po dachowaniu zakończyła irlandzka załoga Eamonn Kelly i Rory Kennedy, która walczyła z Polakami o pierwszą pozycję. Ponad minutowa przewaga, którą wypracowała sobie załoga LOTTO Matulka Rally Team nad drugimi w klasyfikacji Michałem Chorbińskim i Michałem Marczewskim oraz trzecią załogą w stawce Filipem Kohnem i Tomem Woodburnem wcale nie dawała komfortu. Do przejechania zostało jeszcze prawie 30 kilometrów, a nad trasą rajdu zaczął padać deszcz. Na odcinku OS13 Bethania (10,74 km) Matulka i Dymurski zanotowali drugi czas, a na ostatniej próbie rajdu OS14 Hafod (17,84 km) uzyskali najlepszy wynik w całej stawce ERC3. Nie dali się zatem zaskoczyć ani zmiennej pogodzie, ani rywalom i to dało im zwycięstwo w Rali Ceredigion swojej kategorii i dziesiątą pozycję w generalce ERC.
Starty Jakuba Matulki wspiera Totalizator Sportowy właściciel marki LOTTO, a także Złomex S.A., TG Recycling, DB Logistic oraz Park Poniwiec.
Wyniki 4. JDS Machinery Rali Ceredigion 2024 (ERC):
1. Hayden Paddon/John Kennard (Hyundai i20 N Rally2) 1:38:59,0 s
2. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi (Škoda Fabia RS Rally2) +1:47,3 s
3. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy (Škoda Fabia RS Rally2) +1:50,8 s
4. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk (Škoda Fabia RS Rally2) +1:54,5 s
5. Callum Devine/Noel O'Sullivan jnr. (Škoda Fabia RS Rally2) +2:10,8 s
6. Jon Armstrong/Eoin Treacy (Ford Fiesta Rally2) +2:18,4 s
7. Osian Pryce/Rhodri Evans (Ford Fiesta Rally2) +2:32,9 s
8. Matt Edwards/Dawid Moynihan (Ford Fiesta Rally2) +2:40,2 s
9. Merion Evans/Jonathan Jackson (Toyota GR Yaris Rally2) +3:09,1 s
10. Jakub Matulka/Daniel Dymurski (Ford Fiesta Rally3) +8:28,5 s
Wyniki 4. JDS Machinery Rali Ceredigion 2024 w kategorii ERC3:
1. Jakub Matulka/Daniel Dymurski (Ford Fiesta Rally3) 1:47:27,5 s
2. Michał Chorbiński/Michał Marczewski (Ford Fiesta Rally3) +1:25,7 s
3. Filip Kohn/Tom Woodburn (Ford Fiesta Rally3) +1:28.7 s