DATA
MIEJSCE
WYNIK
Kuba Matulka przyznaje, że Rajd Polski był jednym z najbardziej ekscytujących, ale zarazem najtrudniejszym, w jakim miał okazję uczestniczyć. Atmosfera zawodów, entuzjazm kibiców, świetne trasy oraz doskonali kierowcy stanowili niezapomniane wrażenia! Były momenty, gdy utrzymywali dobre tempo, ale również te, z trochę gorszym. Wiedział, że potrzebuje jeszcze wielu kilometrów, aby poczuć się pewnie na szutrze, ale był spokojny co do tego. Na koniec ekipa była zadowolona ze swoich osiągnięć!
Na drugim odcinku pętli miał miejsce pewien incydent. Podczas szybkiej jazdy zbliżyli się do prawego trójkowego zakrętu i niestety doszło do błędu. Tyłem samochodu zahaczyli o balot, a następnie przednim kołem wpadli w kolejny. Pomimo uszkodzeń, jechali resztę pętli bez turbo, z rozbitą szybą, a nawet bez niej całkowicie - to było dość nietypowe doświadczenie.
Niesamowite było to, że zespół zdołał w zaledwie 30 minut naprawić samochód, co pozwoliło im kontynuować rajd na ostatniej pętli. Ogromny szacunek dla całej ekipy za ich profesjonalizm i zaangażowanie. 🤝